piątek, 11 listopada 2011

Gorthaur - Święte Kłamstwa (demo 2006)


GORTHAUR długi czas pracował nad kolejnym materiałem. Dziś znów wrócimy do tej kapeli, aby w pewien sposób postarać się o kontynuację ich dyskografii. Ostatni materiał, z jakim mieliśmy do czynienia, pochodził z 1998 roku! Kawał czasu! Choć zaznaczyć należy, że w roku 2002 zespół zrealizował jeszcze jedno demo, którego niestety nie posiadam, ale pamiętam ten zajebisty mocny początek pierwszego numeru! Jeszcze gdzieś to wygrzebię dla Was;) Ale do rzeczy...
Przez ten długi czas, jaki upływał między nagraniem kolejnych materiałów, zespół zmieniał się dość znacznie, zarówno w składzie jak i twórczo. Muzyka coraz bardziej odchodziła od metalu w stronę gotyku... tylko ten gotyk ciągle był gdzieś tam podszyty mocą muzyki metalowej. Pozostawały dawne rozwiązania kompozycyjne i klimat. Ale wkraczało też nowe i to ze wspaniałą jak dla mnie siłą. Wkraczał polski język! Dodatkowo w tekstach swoich Gorthaur już nie tylko posługiwał się słowami swoich muzyków, ale skorzystał ze współpracy z Mariuszem Poźniakiem, którego już chyba trochę znacie z moich opowieści, a który jest swoją drogą autorem takich zbiorów poetyckich jak "Po drugiej stronie lustra" czy też "Sakrament Księżycowej Nocy", z którego to pochodzą wiersze do kilku utworów z tej demówki Gorthaura. Tytułowe "Święte Kłamstwa" czy "Otwieram drzwi", to znakomite przykłady pióra Mariusza i do tego świetnie zinterpretowane muzycznie przez zespół! Zawsze byłem pełen podziwu dla tych kawałków! Poza tym nie mogę pominąć "TCP" (który to skrót jest dla mnie po dziś dzień nieodgadniony), bowiem ten utwór znakomicie potrafi ująć pewną kwintesencję przemijania uczuć... "Obca istota w znajomym ciele..." - jednocześnie jak z horroru, a jednocześnie z życia;)
Gorthaur, jak wspomniałem, przeszedł zmiany w składzie, który ostatecznie wyglądał tak, że pozostał w nim pasjonat z pierwszego składu - Darek Dec, a z nim Marcin Rzeczycki, który chyba odnalazł się absolutnie w tej grupie i z pewnością wpłynął na jej gotycką ścieżkę. Dołączył do kapeli też Paweł Paszkiewicz, który na gitarze zastąpił Marcina Pańczyka, który w tamtym czasie wyjechał za granicę w ramach wielkiej emigracji polskiej do Anglii. Ostatnia osoba, z którą chyba po dziś dzień wszystko się trzyma, to Krzysztof Witos, zwany Alvarem, który zajął się elektroniczną oprawą podkładów rytmicznych, co też zakończyło etap Gorthaura, jako zespołu z żywym perkusistą...
Zatem dzielę się z Wami tym materiałem, jaki naprawdę wywarł na mnie duże wrażenie. Po dziś dzień trafia do mnie ta muzyka ze względu na ciekawe teksty i mocną stronę melodyjną, jakiej do tej pory nie było. Gorthaur wcześniejszy melodyjnie i aranżacyjnie był bardzo ubogi w porównaniu z tym materiałem... No i mniej demoniczny, bo "Święte Kłamstwa" z pewnością przeniosły Gorthaur na jeszcze ciemniejszą ale i nowocześniejszą stronę tego klimatu;)
Trzeba też zaznaczyć, że materiał ten powstał w roku 2005, jednakże wydany został oficjalnie w 2006 roku, stąd mogą być rozbieżności w datach. Zespół jednak przyjmuje datę 2006.
Jedynie muszę Was przeprosić za beznadziejną jakość tych nagrań, bowiem jest to mp3 w jakości 128 kbps. Nie posiadam lepszej, przez co bardzo nad tym ubolewam. Ale możliwe, że da się znaleźć wersję idealniejszą;) Dziś zapraszam do wkroczenia w świat bardzo gęstej klimatycznie muzyki!

Aha, no i macie taki mały bonus w tej wstawce, jakim jest kolejna wersja utworu "2003" z tego materiału w lepszej wersji;)

ZAWARTOŚĆ:
Materiał audio w wersji mp3 128 kbps.
Front okładki.

TRACKLISTA:
01. 2003
02. Święte kłamstwa
03. Otwieram drzwi
04. TCP
05. To become one of them
06. Czasami nie warto
07. 2003 (nowa wersja)

DOWNLOAD:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz