Kolejna ciekawostka to następna kaseta, którą udało mi się zachować do dziś, a którą przegrałem swego czasu od wspomnianego wcześniej Bohomaza. Tym razem to Grecja w bardzo podziemnej formie... Ciemne basowe brzmienia, złowieszczy "nekromantyczny" wokal, sporo syntezatorów, intra wycięte z różnych filmów, a do tego jeden wiersz Edgara A. Poe'go. Według źródeł jest to drugie i ostatnie wydawnictwo zespołu, do którego nie można mieć pretensji o oryginalność wyjątkową, ale czuć tu naprawdę dobry klimat i warto sięgnąć, aby wspomnieć to, co wspominam tu chyba najczęściej aż do bólu - owe lata 90-te;)
ZAWARTOŚĆ:
Zgrany i oczyszczony materiał audio w formacie mp3.
Skan obu stron okładki.
TRACKLISTA:
DOWNLOAD:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz