poniedziałek, 10 października 2011

Empiria - Reh'98 (1998)



Obiecałem Wam chyba onegdaj Empirię, tak więc słowa dotrzymuję... Zdaje się, że miało to miejsce przy wstawieniu demo "wydymani", tfu, znaczy się Vedymini;) (Dlaczego czasami nie można zaśmiać się z samego siebie;)) Empiria... Kurde, to dawne dzieje, ale była taka kapela z Żywca dokładnie. Wspominałem o niej przy okazji Vedyminów, bowiem Wojtek Żurek, gitarzysta Empirii, był z nami całym sercem, jeśli chodzi o Lożę Avalon. Był też edytorem zine'a "Ars Melancolia", co prawda poświęconego jedynie sztuce literackiej, ale blisko związanego ze sceną metalową. Zresztą wielu maniaków w drugiej połowie lat 90-tych pisywało lepsze lub gorsze teksty, łącznie ze mną samym. Jakoś łączyliśmy klimaty chyba po prostu. Tak głupio piszę, ze był! Być może jest, choć mi słuch o nim zaginął. Ale do rzeczy chyba...
Empiria to muzyka klimatycznie łącząca w sobie delikatność klimatów doom metalowych, takich romantycznych, nastrojowych... Choć w sumie to i tak dziwne określenie, żeby doom metal był romantyczny, bo czasami był skostniały i zimny, że szkoda gadać! Ale wracając do tematu... Empiria, hmmm... Zdało by się, że muzyka dla "lalusiów". Ale gdzieś w środku tego tkwiła Czarna Bestia! Bo tak swoją drogą, czy romantyzm, to była epoka miernot, które płakały pod płaczącą już wcześniej wierzbą? A za cholerę! To była epoka szajbusów co najmniej takich jak Bohun! I taki romantyzm tkwi w muzyce Empirii. Tutaj niby smędolenie, a za chwilę agression total!! Ale agression pełne passion, gdzieś zlewające się swoją melodyjnością z harmonią wszechświata. Pewnie po przeczytaniu moich słów pomyślicie, co za genialny materiał Wam wynalazłem ze starej szafy, pewnie prowadzącej do Narni!;) A tu może niby nic, ale gdyby ten materiał doczekał się porządnej produkcji w swoim czasie, to by było! Nie wiem, jak Was, ale mnie czasami targał za serducho, miał w sobie to coś, miał napięcie, czasami filmową atmosferę. Muzycy czuli to, co grali. Może czasami powiemy o standardowych zagrywkach, ale chyba można spojrzeć na to z innej strony... Może gdyby takie nagranie reha było standardem, to by można o nich mówić.

Miłego zwiedzania empirycznego świata zatem życzę!

ZAWARTOŚĆ:
Materiał audio delikatnie zremasterowany w formacie audio mp3 vbr 224 - 320 kbps.
Skan okładki.

TRACKLISTA:
01. Existance Negative
02. Miss Ann Tropy
03. Psychonauts
04. Temple of Tears (New Body)
05. Black Erotica
06. Twilight

DOWNLOAD:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz